Na wstępie zaznaczę – operacja udana, pacjent przeżył 😉 To w razie gdyby ktoś miał wątpliwości lub posiadał wewnętrznego leniuszka, który nie pozwalałby mu na doczytanie do końca. Ale do rzeczy, jak wymienić ekran w LG GT540 Swift?

Odpowiedź nie może być jednoznaczna, bo również zdecydowanie różne są umiejętności każdego z nas. Powiem więc tak: jest z tym sporo dłubaniny, bo żeby wymienić ekran trzeba w zasadzie całkowicie rozłożyć telefon, ale jednocześnie stosunkowo proste – poza jednym krokiem, o którym za chwilę – i wykonalne dla każdego, kto nie boi się śrubokręta i majsterkowania.

Uwaga, nie odpowiadam za szkody wyrządzone w Waszych telefonach – jeśli nie jesteście pewni, że potraficie wykonać opisane tu czynności, zostawcie to fachowcom.

Opiszę więc krok po kroku jak się do tego zabrać. Na początek totalny banał – zdejmujemy tylny panel i wyjmujemy baterię. Oczom naszym ukaże się 8 śrubek, które należy odkręcić (zaznaczone czerwonymi kółkami). Gdy już to zrobimy, musimy lekko podważyć plastikową ramkę utrzymującą bebechy telefonu. Najlepiej jest zacząć od dolnej lub górnej części telefonu i wykonać to ostrożnie i delikatnie, by nie naruszyć plastikowej, zewnętrznej obudowy telefonu a także by nie złamać ramki, która po lewej i prawej stronie jest cienka. No i już, zdjęte.

Kolejnym krokiem jest zdjęcie bocznych paneli. Nie wiem kto jest projektantem tego modelu, ale jeśli chodzi o ten element, efekt jest upierdliwy dla serwisantów. Oba boczne panele (lewy, prawy) trzymają się na 4 zaczepach ułożonych po 2 w obie strony – dzięki temu nie da się po prostu wysunąć tego panelu, trzeba użyć siły (nie za dużej) by wycisnąć co najmniej 2 z nich, choć najlepiej jest wycisnąć śrubokrętem wszystkie 4 zamiast szarpać za panel próbując wysunąć pozostałe 2. Zaczepy należy delikatnie nacisnąć w kierunku przeciwnym niż są zagięte, a następnie pchnąć do zewnątrz. Należy oczywiście uważać, by nie pogubić guzików, które wypadną w momencie wyjmowania paneli. Po tym zabiegu telefon wygląda następująco.

Przyszedł czas na wyjęcie elektroniki i wyświetlacza. Trzeba to robić wyjątkowo ostrożnie, bo wyświetlacz z płytką elektroniczną połączony jest jedną, wąską i cienką tasiemką. Z kolei z płytką jest też połączony digitizer oraz guziki z przedniego panelu, więc bebechów nie da się od razu wyjąć. Należy odpiąć 2 taśmy; jest to bardzo proste, ale wymaga ostrożności – taśmy są naprawdę cienkie i łatwo można je rozerwać. Najlepiej jest złapać pensetą tuż przy gnieździe wlutowanym w płytkę i delikatnie podważyć. Teraz możemy wyjąć i odłożyć w bezpieczne miejsce elektronikę oraz wyświetlacz. Wyjęcie nie jest trudne – trzeba palcami odgiąć boczną część ramy telefonu na tyle mocno, by płytka wyszła spod takich malutkich zaczepów, ale na tyle delikatnie, by nic nie uszkodzić. Najlepiej zacząć od strony klawiszy głośności, bo po drugiej stronie port microUSB wbudowany jest w ramę, więc trzeba go wysunąć dopiero gdy wyjmiemy całość po przeciwnej stronie.

A my dalej pracujemy nad frontem telefonu. Żeby móc wyjąć digitizer musimy wykonać jeszcze jeden krok pośredni – odkręcić 2 śrubki i zdjąć dolną część przedniego panelu (oraz guziki). Ten element też trzymany jest przez małe zatrzaski, które wystarczy lekko nacisnąć śrubokrętem i wycisnąć. Teraz można już zabierać się za digitizer!

Ekran dotykowy jest przyklejony dość mocno i trzeba nie lada pracy włożyć by go odczepić od ramy telefonu. Mamy dwie opcje: zrobić to na tyle ostrożnie, by warstwa klejąca została na ramie telefonu i była do wykorzystana z nowym digitizerem, albo odkleić całość, wyczyścić dokładnie i do instalacji nowego ekranu użyć dwustronnej taśmy klejącej (ja tak zrobiłem). Nie zrobiłem niestety zdjęcia obklejonej ramy, ale jest to dość oczywiste jak należy to zrobić – tak by wykorzystać jak największy obszar styku digitizera z ramą telefonu i jednocześnie by taśma nie była widoczna z zewnątrz (przez przezroczystą część ekranu dotykowego).

Ostatnim krokiem procesu deinstalacji digitizera jest wyjęcie jego taśmy. Wychodzi ona z dolnej części ekranu, z samego środka, przechodzi pod taką czarną „folią”, pomiędzy mikrostykami obsługującymi klawisze i wychodzi dołem, gdzie zagina się o 180° i jest wpięta do płytki (ale my uprzednio ją wypięliśmy, więc teraz sobie dynda). Jest to ten jeden bardzo trudny krok, o którym wspominałem na początku. O ile wyjęcie starej taśmy można obejść na skróty poprzez ucięcie jej i wyjęcie w 2 kierunkach, o tyle włożenie nowej i tak wymaga od nas rozgrzebania folii z mikrostykami, więc lepiej przećwiczyć to na popsutym digitizerze. Jeśli będziemy wystarczająco delikatni i sprawni, uda nam się wysunąć taśmę bez szwanku. Ja pensetą podważyłem jedynie prawą część folii (tam gdzie jest mikrostyk od czerwonej słuchawki) oraz częściowo środek – to wystarczyło by wyjąć uszkodzony ekran i włożyć taśmę nowego digitizera. Powtórzę: ten etap wymaga szczególnej ostrożności!

Jeśli chodzi o zakup nowego ekranu, to ja kupiłem ten, bo sklep polecił mi znajomy, który zajmuje się telefonami (zagwarantował mi oryginalność produktu, co było dla mnie istotniejsze niż cena). Ekran przyszedł po 2 dniach od zamówienia, porządnie zawinięty w folię bąbelkową, w kartonie, który jeszcze był w kopercie bąbelkowej – prawdziwa dbałość o to, by nic w podróży nie ucierpiało – naprawdę byłem pod wrażeniem.

Gdy już mamy nowy ekran, nie pozostaje nam nic innego, jak wykonać wszystkie powyższe czynności „odwrotnie” 😉 Włożyć tasiemkę digitizera pod folię z mikrostykami (ostrożnie!) tak, by dwa małe otworki widoczne po bokach taśmy wpasowały się w malutkie bolce znajdujące się pod folią z mikrostykami, później przeciągnąć taśmę przez otwór w prawym dolnym rogu ramy i wyprowadzić na drugą stronę telefonu, po czym podłączyć ją do płytki. Analogicznie podłączyć też trzeba taśmę frontowego panelu z mikrostykami. Digitizer ma naklejone 2 folie ochronne, po obu stronach – usuwamy tą, która jest „od spodu” (czyli dotyka wyświetlacza), po czym przyklejamy digitizer do ramy. Następnie trzeba wsadzić frontowe guziki i zatrzasnąć panelem (pamiętajcie o 2 śrubkach, ja musiałem się cofać do tego kroku ;)), włożyć wyświetlacz z elektroniką, zainstalować panele boczne (guziki są upierdliwe, ale da się je ujarzmić), nałożyć ramkę i przykręcić 8 śrubek. Gotowe!

GALERIA OBRAZUJĄCA PROCES WYMIANY EKRANU:

Kilka uwag:

• Zanim złożycie telefon ponownie, upewnijcie się, że ekran działa jak należy. Wystarczy tymczasowo podłączyć taśmy, docisnąć baterię i włączyć. Zaoszczędzi to sporo pracy w przypadku gdyby uszkodził się w podróży.
• Korzystając z okazji wyczyśćcie sobie wszystkie zakamarki telefonu, bo niestety jest śmieciożerny i w różne szpary wchodzi brud.
• W razie wątpliwości – służę pomocą 🙂